
kwi 10, 2012
Nie wiem czy to przez te święta czy przez premierę Lumii 900, ale wstyd się przyznać, spóźniliśmy się z newsem o pojawieniu się na rynku modelu, którego pierwsza wersja jest w zasadzie ikoną WP7. Mowa oczywiście o Titanie II. Trudno chyba było się HTC przebić przez medialny szum narosły wokół najnowszej Nokii, ale z drugiej strony producent nawet nie próbowało, tylko po cichu wprowadził następcę Titana do sklepów. Jaki jest rezultat końcowy Postaram się po krótce streścić to, co udało mi się wyczytać kilku recenzjach na temat nowego telefonu HTC.
Najbardziej wyróżniającą się cechą pierwszego Titana, był oczywiście olbrzymi 4,7 calowy wyświetlacz – ten aspekt nie uległ zmianie, podobnie jak 16GB wewnętrznej pamięci, 512MB RAM oraz 1,5 Ghz procesor. Bardzo ciekawą zmianą jest natomiast 16-megapikselowy aparat (!), który według recenzentów zdecydowanie wygrywa z tym z 900-tki. Wymiary pozostały w zasadzie takie same – nowy Titan jest minimalnie większy ((132 x 69 x 13 vs 131.5 x 70.7 x 9.9 mm), ale zmniejszyła się za to jego waga (147 vs 160g). Rozłozenie przycisków i złączy dokładnie identyczne jak w „Jedynce.” Zmieniło się nieco wyprofilowanie telefonu, przez co ma on jeszcze pewniej i wygodniej leżeć w dłoni – po części zasługa gumowanego wykończenia telefonu. Najważniejszy element telefonu, olbrzymi ekran S-LCD, jak już wspomniałem na początku, nie uległ zmianie, chociaż w recenzjach pojawiały się opinie, że jest on teraz nieco jaśniejszy. Co do czytelności w słońcu i rekcji na dotyk, możemy być raczej spokojni – jest dobrze. Cieszy również fakt, że Titan II posiada nieco pojemniejszą baterię 1730 mAh w porównaniu do 1650 w pierwszym Titanie. Dla niektórych wadą będzie natomiast brak możliwości jej wyciągnięcia, ponieważ telefon podobnie jak Lumia 900 posiada obudowę unibody. Podobnie jak telefon Nokii, również i Titan wyposażony został w moduł 4G LTE. Cena telefonu w abonamencie w USA (AT&T) to ok 199$ natomiast, bez to już wydatek rzędu ponad 500$.
HTC kolejny raz nie rozczarowuje i udowadnia, że potrafi zrobić solidny telefon, który bez tego całego marketingu i medialnego szumu, towarzyszącego produktom Nokii, sprzeda się prawdopodobnie i tak bardzo dobrze. Oby tak dalej HTC.
Źródło: wppoeruser.com