
sie 27, 2011
Na początek kilka słów wstępu od administracji wp7.com.pl. Nasza wczorajsza akcja „Join Us – Dołącz do redakcji wp7.com.pl” przyniosła już pierwszego kandydata, pasjonata Windows Phone 7, który chce pomóc tworzyć portal. Dawid (ManiaQ) jest szczęśliwym posiadaczem Samsunga Focusa z Windows Phone 7, ma doświadczenie w pisaniu recenzji, zapowiedzi, opisów i testów. Dawid prowadzi również swojego bloga, na którym od czasu do czasu pisze na temat WP7. Liczymy, że doświadczenie Dawida pomoże nam dalej rozwijać nasz portal.
Poniżej pierwszy tekst Dawida. Mamy nadzieje, że spodobają wam się ekspresyjne teksty tego młodego „pisarza”:)
Niedługo, światło dzienne ujrzy Windows Phone 7.5 Mango. Przełomowa aktualizacja systemu stworzonego przez Microsoft. Miałem okazję testować wersję developerską łatki, nazwanej testowo Mango beta 2. Ludzie, Mango jest świetne. Przełomowe. Konkurencyjne!
Dodawanie tekstu spóźnionego o dobry miesiąc może nie być najlepszym pomysłem, lecz dopiero od tygodnia mam możliwość testowania Mango beta 2. Jestem nim zafascynowany. Witamy najlepszy system zarządzający współczesnymi Smartphone’ami. Bez dwóch zdań. Liczba zmian jest ogromna, stąd nie wiem od czego zacząć. Nie opiszę wszystkiego, gdyż materiał czytalibyście dwie godziny, a nie oto w tym wszystkim chodzi.
Windows Phone 7 był szybki od czasu narodzin, spokojnie konkurując z Androidem i iOS. Co mogę powiedzieć po aktualizacji? Samsung Focus, który posiada przeszło dwuletni procesor Snapdragon, wyprodukowany przez Qualcomm’a w 2008r., bije na głowę Galaxy S, z zaimplementowanym Hummingbird’em, jednym z najwydajniejszych układów jednordzeniowych. Mango na Facusie działa po prostu płynniej i szybciej niż Android 2.3.3 na Galaxy S.
Zaimplementowano również możliwość dzielenia Wifi, łączenia się z urządzeniami za pomocą Bluetooth. Wprowadzono pasek z widniejącym adresem strony internetowej w widoku horyzontalnym. Alfabetyczna lista zainstalowanych aplikacji w systemie wsparta została przez niezwykle przydatną opcję „Szukaj”. Zmieniono sposób w jaki pojawiają się zdjęcia znajomych z Facebook’a, w kafelku People. Jest dużo efektowniej. Podmieniono znaczek Windowsa przy uruchamianiu systemu. Wdrożono systemową obsługę Twittera.
Innych bajerów jest pełno. Zarówno bardziej przydatnych, jak i tych mniej. Tak hucznie ogłoszona wielozadaniowość sprawuje się wyśmienicie. Mimo otwartych kilku aplikacji w tle, telefon nie zwolnił choćby na chwilę. Zadziwia mnie ta szybkość.
Czekajmy zatem na Mango w wersji oficjalnej, naprawdę warto. Porzućmy niepełnosprawne NoDo i przesiadajmy się na Mango!
To tyle słowem wstępu, czekajcie na pełną recenzję Windows Phone Mango po jego oficjalnej premierze.